Kochane przede wszystkim dziękuję Wam za komentarze:) to bardzo miłe czytam je po kilka razy;) (ale nie z próżności), kiedy mi natchnienie do poTworzenia odchodzi, wystarczy, że poczytam sobie Wasze miłe słówka i chęci wracają :) zresztą Wy same dobrze wiecie jak to z tym bywa:)
Dziś wracając z pracy spotkałam wiosnę... malowała piękne przebiśniegi w ogrodzie... ale mi się buźka ucieszyła kiedy je zobaczyłam... szkoda, że nie miałam jak zrobić zdjęcia bo z chęcią bym się z Wami nią podzieliła... postaram się poprawić następnym razem;)
U mnie xxx powstają jeden za drugim ale dziś pokarzę Wam tylko SAL'owego skrzata:)
Oczywiście kolory wg mojego widzi mi się, zamiast guziczków, przyszyłam cekiny:) podobają mi się te SAL'owe obrazeczki i już mam na nie pomysł:)
Zmykam do dalszego zakładkowego iksikowania:)
Pozdrawiam Was niebiesko i wiosennie:) buziolki:*:)
I na koniec jakaś nutka....
ooo.... może taka:
PS. Przez kilka dni była u mnie moja siostra bliźniaczka i non stop puszczała właśnie tą piosenkę:) Mały (bo tak na Asię mówimy) jest fanka Ani i każda nowość jest słuchana 24 na dobę;)