Oj... zaniedbuję tego mojego bloga.... i Wasze też marnie oglądam... ale nie mam sił... poTworki jakieś robię, ale marnie... no cóż... czekam na wrzesień:) mam nadzieję, że z nowym miesiącem nowe siły i natchnienie przyjdzie:)
Troszkę prywaty na PPT w tym roku nie mogłam iść, troszkę mi smutno i przykro z tego powodu no ale tak musiał być, mam nadzieję, że uda mi się do Częstochowy na wejście pojechać:)
Pokażę Wam co tam ostatnim czasem zrobiłam:
Niewiele tego, ale zawsze coś jest;)
Pozdrawiam niebiesko :)