Bransoletki i takie tam;)

Zanim o tym co w tytule to pochwalę się, że kolokwium z matematyki zaliczyłam na 4,5:):):):):) cieszę się jak dziecko, bo matma to nie jest moja mocna strona, czasem mam problemy z naprawdę prostymi rachunkami;) po świętach kolejne kolokwium.... znów będzie strach się bać! Wczoraj byłam na koncercie happysad:) było super!!!Dobra koniec tej prywaty toż to przecież blog robótkowy:)
Tak się jakoś stało, że tydzień mi zeszło aby pokazać moje nowe biżutkowe poTworki:) nie, ma żadnego szału, ale zawsze coś ;) takie nowe pomysły miałam:

nieskończoność:

 turkusowo:

fioletove love

złote perełki:

srebrne perełki:

miętowe poplecione

poplecione trio:

Coś nowego o czym pisałam w ostatnim poście to filc:) bardzo wdzięczny materiał do potworzenia jak na razie powstał tylko taki jeden mały breloczkowy ptaszek. "Moja" mała Alutka ma sukienkę z takim właśnie ptaszkiem spodobał mi się bardzo stąd taki oto poTworek:) będzie więcej filcowych szyjątek:)

Skończyłam też metryczkę dla takiego maleńkiego bobaska, który jeszcze u swojej Mamusi w brzuszku sobie mieszka:) ale to już jego ostatnie tygodnie:) Tylko fragment (mój ulubiony) metryczki pokażę Wam, bo przyszła Mamusia może tu zaglądać;)

Dziękuję za miłe komentarze, za odwiedziny:) zapraszam Was jeszcze na moje cukieraski:) Życzę miłego tygodnia:)
Pozdrawiam niebiesko:) buziolki:*
i na koniec nutka:)

Ps. WIOSNY mi się chce!