piątek, 3 lutego 2012

psiątam...:)

a dziś wielkie sprzątanie...  nie sądziłam, że będę się tym cieszyć;) przez przeszło miesiąc mój Lisek nie pozwalał mi na nadwyrężanie się;) Kochany mój pięknie sprzątał mieszkanko:* a dziś będę to robić znów ja sama:) podaruje sobie odkurzanie w zawiłej sypialni;) tak więc sprzątam swoje 4 kąty:)
Dziś też mam rehabilitację i wracamy do DeTe (mojego miejsca na ziemi), tak więc chyba mi się nic nie uda stworzyć...

Pozdrawiam niebiesko:)

1 komentarz:

  1. mam ok 200kolorów więc pisz co potrzebujesz, tylko szybciutko bo mam chętnego na całość więc może jakoś uda mi się Was podzielić, muszę tylko wiedzieć jakie kolory wchodzą w grę. na pewno odłoże pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń