wtorek, 4 grudnia 2012

jedzie Zosia na rowerku:)

Dobry wieczór:) Dziś też tylko troszeczkę Wam pokażę.... a mianowicie ciąg dalszy urodzinowej wyszywanki dla mojej Mamci... jak Wam wcześniej pisałam ten wzór od razu skojarzył mnie się z moja Mamą, której ulubionym środkiem lokomocji jest rower i bardzo lubi przyrodę:) wyszywanka wygląda tak:


Mam jeszcze kilka innych wyszywanek już gotowych ale czekają na zdjęcia... ale nie mam jak ich zrobić bo rano kiedy wstaję do pracy to ciemno i jak wracam również... więc zapewne do weekendu poczekam na dogodne warunki oświetleniowe;) tak wiec dziś tylko tyle:)
Jeszcze się Wam pożalę, że jakieś choróbsko mnie dopada:( to przez tą zimę... eh jak ja bym chciała już wiosnę!
Pozdrawiam niebiesko Was Dziewczynki Malinki i Chłopaki Robaki (jeśli tu tacy w ogóle zaglądają);) buziolki:*

i już chyba tradycyjnie jeszcze muzyczka:


"Na śmiech i żal, na strach i ból, 
ballady ćwierć, ballady pół..."


6 komentarzy:

  1. Świetny obrazek! Nie daj się chorobie. Cytrynki, malinki, miód i te sprawy niech przegonią złe objawy;)! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. balllada jak znalazł, juz zaraz idę w kimę, ale moje pięć groszy wcisnę. Świetny ten rowerasek, i dobrze że mamcia taki środek lokomocji preferuję,to się chwali. Ja tam nasze polskie pory roku uwielbiam. Dzięki temu mamy urozmaicenie a nie monotonie dnia codziennego w sferze atmosferycznej. Zanim się obejrzysz a już wiosna wielkimi krokami będzie się zbliżać. Zdrufka i uśmiechu na co dzień :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna ta Zosia na rowerku :) czekam na więcej.
    Życzę zdrowia :*
    Michał Bajor jest super- dziękuję bo dawno go nie słuchałam :*
    Pozdrawiam- Iwona

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna Zosia! Pozdrowienia dla mamy :)

    OdpowiedzUsuń