Mam urlop i tyyyyle pracy w domku, ze nie postawiłam ani jednego krzyżyka:( to straszne ale prawdziwe.... nic nie poTworze... ale obiecuje sobie, że dziś wieczorem coś w końcu wreszcie nareszcie pokrzyżykuję;) Tymczasem zmykam do prania, gotowania i sprzątania... Pozdrawiam niebiesko:) Dziękuję wszystkim za miłe słówka :):) buziolki:*:) ps. A to chodzi za mną już od dawna i niech nie odchodzi!! uwielbiam!
Miłego sprzątania zyczę ;P
OdpowiedzUsuńCóż czasem tak bywa, że przyjemności muszą poczekać... :/
OdpowiedzUsuńWitaj! Widzę, że nie jestem sama z tymi obowiązkami :)Wytrwałości i uśmiechu życzę :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWieki cale nie słuchałam SDM. Dziękuję za przypomnienie, muszę odszukać "Makatki " :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie życie :) Czasem też odczuwam straszny dysonans, gdy w głowie moc pomysłów, a życie karze zająć się całkiem przyziemnymi, innymi sprawami.
OdpowiedzUsuńTak to jest, że w urlop człowiek najmniej czasu ma:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiosenka cudowna :) To mi tak jakoś brzmi jak SDM , ale tej piosenki dotąd nie znałam. Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń