aniłek? masa solna...

Witajcie:):) Dziś z samego rana zabrałam się za Aniłka... i wszystko miałam gotowe... tak mi się wydawało... niestety okazało się, że len zostawiłam w pracy... i mój Aniłek nie ma skrzydełek... troszkę mu smutno z tego powodu ale już w poniedziałek skrzydełka przylecą :):) Musze Wam powiedzieć, że troszkę nie podoba  mi się ten Aniłek... chyba mu zmienię buźkę, taka nie pasuje... Co myślicie zmieniać czy nie? tak wygląda teraz:

Zdjęcie jest takie robótkowe i jak pisałam jeszcze nie skończony....

Kilka dni temu spróbowałam się pobawić masą solną... i wyszedł mi taki słonecznik było ich trzy, ale już sobie domki inne znalazły;) a ten troszkę przypalony mnie się ostał;) 

Powiem Wam, że spodobała mi się ta zabawa masą solną i chyba jeszcze sobie coś z niej potworze;) A teraz zmykam do obiadu gotowania bo słoneczko już na mnie czeka, trosze się trzeba opalić:):)
Pozdrawiam Was niebiesko dziewczynki malinki i chłopaki robaki (o ile w ogóle tacy tu zaglądają;)):):)
Foggia witam Cię na moim blogu:)

i znów... się chwale☺

Ja tu tylko tak na chwileczkę.... Hi hi, znów miałam szczęście iiii.... wygrałam cukieraski u Eli 17, zobaczcie jakie słodkości od niej otrzymałam:

Elu bardzo Ci dziękuję za te cudowności:)
Pozdrawiam niebiesko:) buziolki:*

♥ Święto Miłości ♥

Dziś najdłuższy dzień w roku, a wraz z nim nasze piękne Polskie Święto Miłości (niestety przez większość zapomniane) i właśnie Jolcia z Liskiem świętują Noc Kupały:):) Z tej okazji dla mojego męża przygotowałam karteczkę serduszkową o taką oooo.....

♥

☺♥☺

Pozdrawiam Was niebiesko i dużo miłości i szczęścia Wam życzę:):) buziolki:*:*

wymiankowo...

Brałam udział w super wymiance z marzeniami w tle organizowanej przez Pandzioszkę. Moją wymiankową parą była Nina, od której otrzymałam piękne prezenciki... zaraz wam pokażę co takiego cudnego dla mnie przygotowały jej zdolne rączki:):) 

Natomiast ja przygotowywałam paczuszkę dla Elżbiety i niestety nie zrobiłam zdjęcia całości przed wysyłką, sfotografować dał się tylko Aniołik:) taki oto Aniołik na zdrowie:

Chcę jeszcze napisać, że mój hafcik utknął w martwym punkcie:( nie ma nigdzie tej niteczki, którą wyszywałam... jedyna nadzieja to moje DeTe może tam będzie!

Buziakuję pozdrawiam niebiesko:):* i zmykam do wyszywanki for mój Lisek:)

Ps. wiecie, że już tuż tuż Polskie Święto Miłości?

chwalę się i ja:):)

Ale zanim to co w tytule posta, opiszę Wam jeszcze coś niemiłego co mnie spotkało dziś... wiadomo, że od kilku dni pada deszcz, a co za tym idzie tworzą się kałuże... ale niektórzy kierowcy nie wiedzą, że należałoby się przed nią zatrzymać jak w pobliżu są piesi, a wśród nich pani z wózkiem z małym dzieckiem... po co przecież lepiej ochlapać ludzi... zarówno pierwszy kierowca jak i bodajże trzech za nim tak postąpili jak ten pierwszy... tak więc do domu wróciłam przemoczona cała... łącznie z włosami.... eh... co za ludzie... jak widać nie każdy ma głowę od myślenia...
Wracam do tematu posta.... a więc... pochwalę się prezencikami pierwszy to z wymianki kwiatowej od Czarownicy zobaczcie jakie cuda dla mnie przygotowała:):

w paczuszce było jeszcze dużo cukierasków ale one z szybkością światła zniknęły;) i cudne przydasie. Te szydełkowe kwiatuchy mnie urzekły... i chcę się nauczyć na szydełku co by takie tworzyć;)
A druga paczuszka dziś po powrocie na mnie czekała, muszę powiedzieć, że bardzo mnie ucieszyła po tych mokrych przygodach;) złapałam licznik na blogu Sztuk kilka i poprosiłam o coś niebieskiego i decoupage - takie oto cudeńka dostałam:

Ale te prezenciki cieszą:):):) Bardzo Wam Dziewczynki dziękuję!!


Brakło mi muliny i nie mam jak dokończyć wyszywanki.... a już tak malutko brakuje... ale ostatnia odsłona jak już będzie gotowy haft:)
To by było chyba na tyle;)
Pozdrawiam niebiesko i buziolki przesyłam:)
ps. dziękuję za komentarze!!

♥ *Do what you love* Love what you do* ♥

Mój hafcik już na ukończeniu... już tylko parę krzyżyków zostało do wyszycia, koraliki, cekiny i już będzie gotowe:):) wyszywa się bardzo szybciutko i tak naprawdę iksików tam niewiele;) tak prezentuje się wyszywanka:

Pozdrawiam niebiesko wszystkich tu zaglądających:) i za każde miłe słówko zostawione pod postami- dodają one chęci do tworzenia:)
buziolki:*

to jest....

Kolejne xxx już na kanwie:) już widać coraz więcej:) w poprzednim poście pytałam czy może wiecie co to może być... teraz już chyba każda będzie wiedzieć co to takiego:) poniżej zdjęcia mojego hafciku:)

to jest.... motylek:

Przez weekend jest u mnie moja siostra Asia (bliźniaczka) wczoraj wieczorem byłyśmy na krakowskim Rynku gdzie odbywał się koncert Zaczarowanej Piosenki im. Marka Grechuty. Było bardzo muzycznie;) jak to na koncercie:) mali wykonawcy śpiewali przepięknie! Najbardziej podobał mi się duet Ani Wyszkoni z Radkiem Graczykiem! A już za tydzień będzie można obejrzeć koncert w TV:) polecam!

Pozdrawiam niebiesko i przesyłam słoneczko:):) buziolki:*

nowe iksiki:)

Ja tak tylko na chwilkę....U mnie hafcik "rośnie" dziś udało mi się coś niecoś wyszyć na kanwie dla Alusi:) bardzo mi się podoba ten wzór mam nadzieję, że wyjdzie tak jak zaplanowałam:)

zbliżenie na.... ma ktoś pomysł co to jest?;)

A teraz uciekamy z Liskiem do kina:)
Pozdrawiam niebiesko i życzę miłego wieczorku☺
buziolki:*

decoupage i haft☺

Dziś po południu udałam się do Ani -Warsztatów artystycznych Niebieskie Migdały☺ było bardzo miło, herbatkowo i decoupag'owo;) Dzięki Ani w minimalny sposób "opanowałam" decu:) i z jej pomocą wykonałam takie oto cudeńko☺to był mój pierwszy raz:

Aniu bardzo Ci dziękuję, za miłe popołudnie☺

Ostatnimi czasy szukałam jakiegoś wzorku do wyszywania i znalazłam☺ zaczęłam już troszkę wyszywać:) tak oto prezentuje się niewielki fragmencik, który udało mi się wyhaftować:

 Obrazeczek, będzie dla mojej rehabilitantki Alusi, z którą się zaprzyjaźniłam:) mam nadzieję, że się będzie jej podobać....
I to by było na tyle:) wracam do krzyżyków☺
Pozdrawiam Was niebiesko i buziolki przesyłam:*☺