Miłego wieczorku życzę:)
sobota, 11 lutego 2012
koniki
Dawno dawno temu..... specjalnie dla mojej szwagierki Kasi wyhaftowałam konie:) to jedna z pierwszych moich kanw:) Pamiętam te pierwsze zmagania z muliną:) czasem się irytowałam jak coś nie wychodziło i musiałam pruć... ale teraz moja cierpliwość jest wyćwiczona:):)
A teraz wracam do haftowania Kubusia Puchatka for Emilka, która już powinna być z nami od wczoraj, ale tak polubiła brzuszek Mamusi Elusi, że nie myśli z niego wyjść;)
Miłego wieczorku życzę:)
Miłego wieczorku życzę:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
spore dzieło :)
OdpowiedzUsuńśliczne ... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękny obraz ,wielbicieli koni pewnie tez zachwyci.
OdpowiedzUsuńPiękne! Od razu zatęskniłam za latem :)
OdpowiedzUsuńWow! Piękny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy.
Pozdrawiam!