Weekend jak zwykle w domku minął niezwykle szybko... Ale niestety nic nie stworzyłam bo maszyna się coś popsuła... ja jej nawet nie dotknęłam;) znalazłam w Mamci skarbach dużo różnych przydasi i materiałów:):), z których już nawet wiem co zrobię:) Znalazłam również takie cudniaste guziczki misiowe ale tylko dwa... dla Aniołków Miłoszkowych będą jak znalazł:):) (zdjęć dziś nie dodam bo mi aparat odmówił posłuszeństwa... eh chyba coś zepsułam....)
Jutro nowa praca z małą Alusią:):) już nie mogę się doczekać! przygotowałam już płyty z dzieciową muzyką, spakowałam farbki będziemy malować łapkami:):):):) hihihi:):)
* * *
A jednak udało się Lisek nareperował aparat:):):)
zdjęcia części moich wykopalisk:):)
zdjęcia części moich wykopalisk:):)
Pozdrawiam wszystkich niebieściutko i zapraszam do na moje Candy :):):)
buziakuję i dobrej nocki życzę:):)
slicznosci...
OdpowiedzUsuńPiękne skarby :))
OdpowiedzUsuńSuper drobiazgi! Niestety znam uczucie "wyprowadzenia na spacer" robótek, książek. Wyprowadzane rzeczy zmieniają się wraz z wiekiem (dawniej wyprowadzałam podręczniki, wykłady...). Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWitaj!!!! Przede wszystkim chciałam Ci bardzo serdecznie podziękować za przepiękne życzenia!!!!! Czytałam je z wielką radością :) Urocze skarby:)
OdpowiedzUsuńPs. będe na pewno częściej zaglądać :) Pozdrawiam Cie serdecznie :)
http://www.youtube.com/watch?v=JRfuAukYTKg&feature=autoplay&list=FLximxJNfMu8I3LFPVJWsAmg&lf=plpp_video&playnext=4 do posłuchania ...choć tak podziękuje za piękne życzenia hihihih Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń